© Superbass / CC-BY-SA-3.0 (via Wikimedia Commons) |
Informacja gdzie DSO (czyli Dźwiękowy System Ostrzegawczy) ma być zamontowany znajduje się w Rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 7 czerwca 2010 r. w sprawie ochrony przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów.
O wymaganiach traktuje paragraf 29. 1. a w nim możemy przeczytać, że taki system ma być zamontowany w:
- budynkach handlowych lub wystawowych jednokondygnacyjnych ze strefą zagrożenia ludzi ZL I o powierzchni powyżej 8 000 m2, lub wielokondygnacyjnych ze strefą zagrożenia o powierzchni powyżej 5 000 m2;
- salach widowiskowych i sportowych o liczbie miejsc powyżej 1 500;
- kinach i teatrach o liczbie miejsc powyżej 600;
- szpitalach i sanatoriach o liczbie łóżek powyżej 200;
- budynkach użyteczności publicznej wysokich i wysokościowych
- budynkach zamieszkania zbiorowego wysokich i wysokościowych lub o liczbie miejsc noclegowych powyżej 200
- stacjach metra i stacjach kolei podziemnych
- dworcach i portach, przeznaczonych do jednoczesnego przebywania powyżej 500 osób.
Jak widzimy miejsca montażu są dość jasno i precyzyjnie zdefiniowane. Należy też pamiętać, że taki system powinien cechować się odpowiednimi parametrami, zapewniającymi odpowiednią zrozumiałość komunikatów głosowych (na stadionach sportowych mają z tym dość spory problem). Parametrem określającym jakość systemów DSO jest STI (Speech Transmission Index pol.: wskaźnik transmisji mowy), który zawiera się pomiędzy 0 a 1. Im więcej tym lepiej. O STI zrobię post w przyszłości :)
Co więcej - same głośniki często nie załatwią całej sprawy z odpowiednimi parametrami systemu, dlatego należy stosować z systemem odpowiednią adaptację akustyczną dla konkretnego wnętrza.
Każdy chyba słyszał jak brzmią koncerty nagłaśniane w kościołach lub innych pogłosowych pomieszczeniach. Pomimo zastosowania najlepszego sprzętu akustyka pomieszczenia może nam zaburzyć odbiór do takiego stopnia, że przekaz będzie zupełnie niezrozumiały.
(ciekawostka: w firmie nagłośnieniowej w której pracowałem zrealizowano koncert w hali produkcyjnej, gdzie nagłośnienie normalne nie zostało użyte ze względu na nadmierny pogłos a w zamian za to widzom rozdano słuchawki z odbiornikami :) )
Co więcej - dobrze projektując można taki system DSO połączyć z systemem radiowęzłowym ograniczając koszty całej inwestycji.
Należy mieć także na uwadze to, aby projektowaniem i montażem systemu DSO czy systemem nagłośnieniowym zajęła się firma posiadająca odpowiednie kompetencje, aby uniknąć niepotrzebnych problemów (patrz przypadek hali sportowej w Częstochowie).
Poprawnie zaprojektowany system powinien opierać się na pomiarach akustycznych wnętrza (jeśli istnieje) i wykonaniu modelu komputerowego - pomoże to na etapie projektu uniknąć wielu problemów.
Jeśli ktoś chciałby zaryzykować i skorzystać z moich usług to zapraszam do kontaktu - to na prawdę nic nie kosztuje (na początku ;) ).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz